Fragi ?

[Many Szef]

Co wy zescie odjebali z tymi fragami ja sie pytam, nie da sie kulturalnie wybaczcie, pierwszego dnia ludzie najebali po 1k killi, ze az vultur prosil zeby nie bili low lvli bo jest placz i z tego wszystkiego dajesz na war otsie 8 fragow dziennie ? Oszaleliscie do chuja czy ktory to taki genialny z tym pomyslem, bo trzezwy to on nie byl. Najwieksza beka jest z ludzi do 150 lvla, wchodza ci takie pety z autyzmem i biegaja dzielac expa na pol i tylko wkurwiaja oko to musisz takiego zajebac bo nie ma opcji i co on wroci tak 8 razy nic nie tracac zajmie mu to pol godziny, a ja jestem ujebany na 3 dni bo mam rsa ze nawet na trainy pojsc nie moge.

To byl tylko przyklad jak polowa moich ludzi rsa wbilo, teraz druga sytuacja, dlaczego tutaj kurwa zalicza fraga nawet po smierci ewentualnie po kij wie jakim czasie od ostatniego uderzenia w goscia, dostalem rsa totalnie z dupy, robilem sage i nagle mi sie rs pojawil bo jakis 2 petow bilem, ale nie dalem rady bo gram super majinem, zabilem za to innych ludzi no bo przeciez mialem 5 fragow a do super magicznej liczby aka 8 fragow na rs mam 2 wolne kille, to leci bitka, szef ma 7 fragow i jest elegancko, a nagle po pol godziny pojawia mi sie komunikat ze jakis inwalida umyslowy padl niewiadomo od czego, a bilem go prawie rok temu i mam rsa z pizdy robiac sage DDDDDD ?

Zmienicie to czy dalej takie jaja beda sie dzialy ? Bo to serio nawet smieszne nie jest, dobrze ze w jailu nie wyladowalem przez  te kozak bugi